Kawały

storM

Angielski dla początkujących:

> Trzy czarownice oglądają trzy zegarki Swatch. Która czarownica ogląda który zegarek Swatch?

> Three witches watch three swatch watches. Which witch watch which swatch watch?

Angielski dla zaawansowanych:

> Trzy czarownice po operacji płciowej ogląda trzy gałki zegarka Swatch. Która czarownica po operacji płciowej ogląda którą gałkę zegarka Swatch.

> Three switched witches watch three Swatch watch switches. Which switched witch watch which Swatch watch switch?

Angielski dla bardzo zaawansowanych:

> Trzy szwajcarskie czarownice-kurewki które chciałyby być po operacji płciowej ogląda trzy gałki zegarka Swatch. Która szwajcarska czarownica-kurewka, która chciała by być po operacji płciowej ogląda którą gałkę zegarka Swatch.

> Three swiss witch-bitches, which wished to be switched swiss witch-bitches, wish to watch three swiss Swatch watch switches. Which swiss witch-bitch which wishes to be a switched swiss witch-bitch, wishes to watch which swiss Swatch watch switch?

PIORUN · Wysłany: Pon 8:25, 05 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

a oto zasady:
Niebieski okrągły przycisk-zaczynasz grę.
Musisz przeprawić wszystkich na drugą stronę.
Tratwa zabiera najwyżej 2 osoby. Matka nie może przebywać z synami bez ojca.
Ojciec nie może przebywać z córkami bez matki.
Złodziej nie może przebywać z członkami rodziny bez policjanta.
Tylko ojciec, matka i policjant potrafią sterować tratwą.
Musisz przeprawić wszystkich na drugą stronę.

Powodzenia.

PIORUN · Wysłany: Sob 19:52, 10 Mar 2007 Temat postu:

Dzisiaj nazwałem Rzezia nianią.. Super Niania, chyba nią jest? co chłopaki?

Rzeznik · Wysłany: Sob 22:53, 10 Mar 2007 Temat postu:

looooooooooooooooooooool jak juz to jestem Super niania a w ta gre juz gralem Jezyk

stanlej · Wysłany: Sob 23:29, 10 Mar 2007 Temat postu:

jest jest a co do gry to sry ale chujowa nie wiem co robic Jezyk

storM · Wysłany: Nie 21:06, 11 Mar 2007 Temat postu:

nasza nusia jest ch....wa? to trzeba zmienić Twisted Evil

Rzeznik · Wysłany: Nie 21:09, 11 Mar 2007 Temat postu:

no problem mike

ankieta jest trzeba bylo glosowac na ta wlasciwa

shalafi · Wysłany: Śro 23:40, 14 Mar 2007 Temat postu:

hehe kurwa przeprowadzilem wsz\ystkich, a pozniej mi wszyscy lapkami do gory wywijali

stanlej · Wysłany: Czw 0:18, 15 Mar 2007 Temat postu:

ho ho ho no -no

##
###
# ### #
## ##### ##
### ##### ###
##### ##### #####
####### ##### #######
####### ##### #######
##### ### #####
####### ### ### ### #######
######## ## # ## ########
######### ### #########
### # ###
##### # #####
# # #

shalafi

Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:
- Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... ochujeć można! Patrzę przed siebie... O rzesz kurde mać! Patrzę na prawo... O ja cię pierdolę...
Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:
- Zocha, co Ci sie stało?
Ta odpowiada:
- O Boże, jak tam musi być pięknie.

Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...

Siedzi sobie sroka na brzozie, a tu nagle do brzozy podchodzi krowa i zaczyna się wspinać. Sroka w szoku obserwuje jak krowa spokojnie sadowi się koło niej na gałęzi. Wreszcie pyta krowę:
- Krowa, co ty robisz?
- No przyszłam sobie wisienek pojeść - mówi krowa.
- Ty Krowa... ale to jest brzoza, a nie wiśnia...
- Spoko... Wisienki mam w słoiczku!

Indianie złapali Polaka, Francuza i Niemca i oznajmili im ,że ich zabiją a z ich skóry zrobią sobie canoe. Pozwolili im jednak na wybór broni z jakiej chcą zginąć.
- Tak więc, Francuz poprosił o sztylet. Wziął go i poderżnął sobie gardło. Indianie z jego skóry zrobili sobie canoe.
- Niemiec poprosił o pistolet. Wziął go i palnął sobie w łeb.
Indianie zrobili canoe
- Polak poprosił o widelec. Indianie cholernie zdziwieni ale w końcu dali mu widelec. Polak wziął go do ręki i waląc się nim po całym ciele krzyknął: JA wam kur.. dam canoe!!!